Muszę przyznać, że ten blog uzależnia w pozytywnym sensie. Kiedy tylko pojawia się nowy wpis, odkładam wszystko, żeby go przeczytać, a potem długo o nim myślę. To nie tylko teksty, to inspirujące opowieści i wnikliwe analizy, które zmuszają do kwestionowania własnych przekonań. To jest aktywna lektura, która stymuluje, a nie tylko wypełnia czas. Jestem wdzięczny za to, że mogę być częścią tej inteligentnej społeczności.




